W sezonie 2012/2013 Bayern Monachium wywalczył aż 25 punktów więcej od Borussii Dortmund. W kolejnych rozgrywkach różnica pomiędzy oboma zespołami wyniosła 19 "oczek", przy czym byłaby większa, gdyby Pep Guardiola wystawiał najsilniejszy skład w końcówce rozgrywek. Czy w nadchodzącej edycji Bundesligi Bawarczycy ponownie odsadzą konkurencję?
- Pamiętam, że Bayern w 2007 i 2011 roku, czyli w sezonach rozgrywanych bezpośrednio po mistrzostwach świata, nie sięgnął po tytuł, ale tym razem ponownie zdominuje Bundesligę i nie da szans rywalom - przekonuje Marco Reus, największa gwiazda drużyny Juergena Kloppa.
[ad=rectangle]
- Cele Borussii? Musimy zrobić wszystko, aby nie tracić seriami punktów, jak miało to miejsce w okolicach połowy minionego sezonu. Dobrze rozpoczęliśmy rozgrywki i udanie finiszowaliśmy, jednak nie zdołaliśmy utrzymać odpowiednio wysokiego poziomu na przełomie obu rund - analizuje pomocnik.
W 2015 roku Reus będzie mógł odejść z Borussii na mocy klauzuli odstępnego wartej 35 mln euro. Czy skorzysta z tej opcji i przeniesie się do silniejszego kadrowo zespołu? - Mogę tylko powtórzyć to, co mówiłem już wiele razy wcześniej. Jestem bardzo szczęśliwy, grając dla Borussii, a teraz skupiam się przede wszystkim na powrocie do pełnej sprawności. Wszystko inne schodzi obecnie na drugi plan - ucina temat 25-latek.