Arkadiusz Piech i Igor Lewczuk po debiucie w Legii

W meczu o Superpuchar Polski w Legii Warszawa zadebiutowało nie tylko kilku młodych zawodników, ale też i dwaj doświadczeni gracze - Igor Lewczuk i Arkadiusz Piech.

W spotkaniu o Superpuchar Polski Legia Warszawa zmierzyła się z Zawiszą Bydgoszcz. W tym pojedynku zwyciężyli wcześniejsi zdobywcy Pucharu Polski, którzy klub ze stolicy pokonali 3:2.
[ad=rectangle]
Mistrzowie Polski do tego pojedynku przystąpili jednak w mocno eksperymentalnym składzie, z kilkoma młodymi zawodnikami w wyjściowej jedenastce. Znalazło się w niej też jednak miejsce dla Arkadiusza Piecha i Igora Lewczuka. Ten pierwszym do Legii trafił z KGHM Zagłębia Lubin, które w minionym sezonie spadło z T-Mobile Ekstraklasy. Dla Miedziowych Piech zdobył czternaście bramek w 34 meczach.

Igor Lewczuk wystąpił w spotkaniu przeciwko swoim byłym kolegom. Obrońca był bowiem zawodnikiem Zawiszy od lipca 2013 roku. Trafił do Bydgoszczy na zasadzie wolnego transferu po tym, jak zrezygnował z niego Ruchu Chorzów. Dla Zawiszy rozegrał 44 spotkania (w całym sezonie opuścił tylko jeden mecz ligowy z powodu kartek), strzelił jedną bramkę i zaliczył cztery asysty. W maju sięgnął z bydgoskim klubem po Puchar Polski.

Obaj piłkarze w spotkaniu Superpucharu Polski na boisku przebywali od pierwszej do ostatniej minuty. - Dla Lewczuka, Ivicy Vrdoljaka, Marka Saganowskiego i Piecha to również było dobre przetarcie. Jestem zadowolony ze wszystkiego poza wynikiem i stratą trzech bramek. Ważne jest dla nas podejmowanie nie tylko krótko, ale i długofalowych decyzji, dlatego tak to wyglądało - mówił po tym spotkaniu Henning Berg, trener mistrza Polski.

Komentarze (0)