Permanentny pech defensora Ruchu Chorzów

Obrońca Ruchu Chorzów może mówić o ogromnym pechu. Zawodnik stracił niemal cały ostatni sezon. W ostatniej grze kontrolnej przed nowymi rozgrywkami doznał kolejnej kontuzji i na boisko wróci jesienią.

Minionego sezonu Artur Gieraga nie może zaliczyć do udanych. Zawodnik przyszedł latem do Chorzowa, w pierwszych meczach należał do najlepszych w zespole Ruchu. W 4. kolejce w pojedynku z Legią Warszawa doznał urazu kolana i do pełni zdrowia wrócił dopiero latem.
[ad=rectangle]
Piłkarz przepracował z drużyną okres przygotowywaczy i wydawało się, że Gieraga częściej będzie pojawiał się w składzie Niebieskich. Tymczasem w środowym sparingu Ruchu z Tatranem Preszow obrońca tak niefortunnie upadł, że doznał złamania kości promieniowej.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Zawodnika wkrótce czeka zabieg. Do gry Gieraga wróci najwcześniej za ok. 2 miesiące. Poza obrońcą na drobne urazy w Ruchu narzekają Michał Szewczyk oraz Wojciech Skaba.

Komentarze (0)