Veljko Nikitović jako jedyny piłkarz Górnika Łęczna pamięta czasy ekstraklasy na Lubelszczyźnie. Po karnej degradacji przeniósł się jednak do Rumunii. W FC Vaslui rozegrał raptem jeden mecz i po pół roku znów zawitał do Łęcznej. Serb występuje w Górniku łącznie już od jedenastu lat!
[ad=rectangle]
W rundzie wiosennej minionego sezonu trener Jurij Szatałow nie zawsze stawiał na Nikitovicia. 33-latek 7-krotnie nie pojawił się na boisku, ale na ostatniej prostej rozgrywek wrócił do składu i miał spory wkład w wywalczenie awansu.
Działacze zdecydowali się więc na przedłużenie kontraktu z kapitanem Górnika, który dzięki swojej charyzmie oraz olbrzymiemu zaangażowaniu ma duży wpływ na kolegów. - To jest mój klub i czuję się tu bardzo dobrze - na łamach oficjalnej strony klubu podkreśla piłkarz, który rozegrał 71 meczów w ekstraklasie.