1 
- Potraktowaliśmy ten mecz bardzo poważnie. Z gry możemy być zadowoleni, bo była naprawdę dobra. Cieszę się też z gola, choć był to po prostu mój obowiązek. Dopełniłem formalności po świetnej akcji Szymona Pawłowskiego. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko dobrze ułożyć stopę i wpakować piłkę do siatki - powiedział Vojo Ubiparip.
Serb nie ukrywa, że powrót do pełnej sprawności po bardzo długiej przerwie to dla niego duża ulga. - Wszystko jest już w porządku. Nic mnie nie boli i w końcu mogę grać z pełnym obciążeniem. Skupiam się więc wyłącznie na budowaniu formy i walce o wyjściowy skład. Po wielomiesięcznej pauzie nadal mam problem z czuciem piłki i odpowiednim zachowaniem na boisku. Jednak na pierwszy mecz Lecha w europejskich pucharach na pewno będę gotowy.
[ad=rectangle]
Ubiparip jest w dość trudnej sytuacji. Kolejorz gra jednym napastnikiem, a obecnie wyżej stoją akcje Łukasza Teodorczyka i Dawida Kownackiego. Na szpicy może też występować Kasper Hamalainen. - Nie przeraża mnie rywalizacja z kolegami. Ona jest w każdym klubie i nie stanowi dla mnie żadnej nowości. Jestem gotów, żeby podjąć rękawicę i myślę, że dużo na tym zyskam - zakończył.
W środowym sparingu Kolejorz pokonał Lechię 3:0, a oprócz Ubiparipa do siatki trafiali Darko Jevtić i Tomasz Kędziora.
