Czerwiec był w Górnik Zabrze czasem pożegnań. Ze śląskim klubem rozstali się Prejuce Nakoulma i Paweł Olkowski, który wciąż z drużyną trenuje, ale tylko do czasu rozpoczęcia przygotowań 1.FC Koeln. Ponadto w trójkolorowych barwach nie zagrają już Norbert Witkowski, Antoni Łukasiewicz, Tomasz Wełnicki czy Tomas Majtan, którego ważna jeszcze 2,5 roku umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.
W poniedziałek na treningu śląskiej drużyny pojawiło się trzech nowych zawodników. W przedpołudniowych zajęciach Górnika uczestniczył Charles Nwaogu, który ostatnio reprezentował barwy Podbeskidzia Bielsko-Biała oraz młody napastnik Patryk Dudziński, ostatnio grający w GKS Jastrzębie Zdrój.
[ad=rectangle]
Na kolejnym treningu do zabrzańskiego zespołu dołączy za to Dominik Sadzawicki, obrońca występujący dotychczas w GKS Katowice. Co ciekawe młody defensor w pierwszoligowcu pełnił rolę rezerwowego, a mimo to zwrócił na siebie uwagę działaczy Górnika. Jeśli zaprezentuje się pomyślnie, to zostanie wypożyczony do Zabrza z opcją pierwokupu.
Niewykluczone, że w kolejnych dniach na treningach Trójkolorowych pojawią się kolejni zawodnicy testowani. Górnik praktycznie był dogadany z bramkostrzelnym napastnikiem z Brazylii, ale ten w ostatnim momencie znacząco podniósł swoje wymagania finansowe. Podobnie miała się sprawa z młodzieżowymi reprezentantami Grecji oraz Bośni i Hercegowiny.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Są jakieś reguły, których zamierzamy się trzymać. Nikogo nie będziemy ściągać do klubu na siłę. Nasza kadra jest wystarczająco szeroka i silna, by walczyć o miejsce w "ósemce" i tak naprawdę potrzebujemy uzupełnień, a nie wielkich wzmocnień - przekonuje Zbigniew Waśkiewicz, prezes zabrzańskiego klubu.