Juan Antonio Pizzi pracę w Valencii CF rozpoczął w grudniu 2013 roku i poprowadził drużynę do ósmego miejsca w Primera Division, a także półfinału Ligi Europejskiej. Nietoperze pod jego wodzą poprawiły grę, ale do miejsca gwarantującego start w europejskich pucharach zabrakło im aż 10 oczek. Wydawało się, że Argentyńczyk pozostanie na swoim stanowisku, ale inne zdanie miał nowy właściciel klubu.
W poprzednim tygodniu po długich negocjacjach ekipę z Walencji przejął bogaty biznesmen z Singapuru - Peter Lim, który rządy na Mestalla rozpoczął od sprowadzenia nowego szkoleniowca - Nuno Espirito Santo. Były portugalski golkiper trenerską karierę rozpoczął od opieki nad bramkarzami w zespołach dowodzonych przez Jesualdo Ferreirę - Malaga CF oraz Panathinaikos Ateny. W 2012 roku został już pierwszym szkoleniowcem Rio Ave, z którym dość sensacyjnie awansował do finałów Pucharu Ligi oraz Pucharu Portugalii.
[ad=rectangle]
Wkrótce powinniśmy poznać także pierwszych piłkarzy, którzy wzmocnią Valencię. Lim ma zamiar wydać sporo pieniędzy w lecie, a wśród kandydatów wymieniano już m.in. Mario Mandzukicia, Jacksona Martineza, Nicolasa Otamendiego czy Mathieu Valbuenę. Z obecnej kadry może odejść za to nawet dziesięciu zawodników.