Do pechowego zdarzenia doszło w połowie maja. 28-latek naderwał wówczas mięsień prosty uda. Początkowo zanosiło się na tylko kilka tygodni przerwy, ale dziś sytuacja wygląda gorzej.
- Uraz wymagał zszycia. Po tym zabiegu czeka go około dwumiesięczna absencja - powiedział fizjoterapeuta zielonych, Piotr Szozda. Wspomniana interwencja chirurgiczna miała miejsce w ubiegły poniedziałek.
[ad=rectangle]
- Czuję się dobrze, chociaż noga trochę boli. Po operacji czeka mnie ciężka praca, by wrócić jak najszybciej do zdrowia - stwierdził Przemysław Kocot.
Boczny defensor miał w obecnym sezonie pewne miejsce w składzie Warty. Do momentu, w którym doznał kontuzji, zdążył zaliczył 26 występów w II lidze gr. zachodniej i za każdym razem wychodził na boisko w podstawowym składzie. Pod jego nieobecność w rolę obrońcy wcielił się Artur Marciniak, który nominalnie pełni rolę defensywnego pomocnika.