Gdy Bjorn Kuipers zagwizdał po raz ostatni, Diego Simeone z furią wpadł na murawę i ruszył w stronę Raphaela Varane'a. Przepychanek nie udało się uniknąć, ale dzięki interwencji współpracowników Argentyńczyka nie doszło do rękoczynów. Skąd tak agresywne zachowanie trenera Atletico Madryt?
Simeone po końcowym gwizdku niechętnie komentował nieprzyjemną sytuację. Pytany o incydent, był dość enigmatyczny. - Varane jest świetnym piłkarzem ze znakomitymi perspektywami. Oby wyciągnął z tego wnioski - stwierdził. Więcej na temat zdarzenia miał do powiedzenia kapitan Los Colchoneros.
[ad=rectangle]
- Trzeba umieć wygrywać. Varane wciąż jest bardzo młody i musi się jeszcze sporo uczyć. Wykonał brzydki gest i stąd reakcja trenera - wyjaśnił Gabi, sugerując, że Francuz zachował się prowokacyjnie wobec Simeone.
Przepychanki po finale LM:
[wrzuta=2MG0riuG0cs,stokbialy28]