Brendan Rodgers: To koniec. Mistrzem będzie Manchester City

Liverpool w niewybaczalny sposób wypuścił z rąk zwycięstwo z Crystal Palace. Brendan Rodgers nie ma już złudzeń i uważa, że to koniec marzeń o mistrzostwie Anglii.

- W obronie wypadliśmy bardzo słabo i zapłaciliśmy za to wysoką cenę. Orły pokazały natomiast wielkiego ducha walki, co pozwoliło im wrócić do gry - powiedział na łamach skysports.com Brendan Rodgers.

Menedżer The Reds nie ma już wątpliwości co się wydarzy na koniec rozgrywek. - Manchester City czekają teraz dwa mecze u siebie. Nie musi mieć w nich łatwego zadania, ale myślę, że zdobędzie komplet punktów i zapewni sobie tytuł.

Rodgers pokusił się też o pierwsze podsumowania. - To był dla nas znakomity sezon, aż do teraz. 81 punktów to świetny wynik. Jesteśmy oczywiście rozczarowani, jednak patrzymy w przyszłość. Zostało nam jeszcze jedno spotkanie na Anfield. Chcemy godnie zakończyć rozgrywki, a później dalej się rozwijać - stwierdził.

Komentarze (7)
avatar
BKSIK
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Obrona, obrona, obronaaaaa...Po drugie tak to jest, ze zamiast jednak utrzymać co było dobre była chec nastrzelania maxa, ryzyko się nie oplacilo, tak to czasem bywa. Były 3 mecze do końca, cal Czytaj całość
user1910
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Frajerpool tak sie powinni nazywać piłkarze Liverpoolu ...mieć taką szanse na tytuł po tylu latach i tego nie wykorzystać..poprostu tragedia. 
rockstar
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to jest futbol. Real tez mial juz na widelcu mistrza, valencia jednak pokazala ze jesli sie musi, to moze byc ciezko. City musi, oni teraz maja ta presje. Jeden remis lub przegrana i jeszcze mo Czytaj całość