Polonia Bytom nie najlepiej rozpoczęła rundę wiosenną w II lidze zachodniej. Pod wodzą nowego trenera Grzegorza Kurdziela niebiesko-czerwoni rozegrali osiem meczów ligowych, a ich bilans nie był zadowalający: dwa zwycięstwa (w tym walkower za mecz z KS Polkowice), dwa remisy i cztery porażki.
Nic więc dziwnego w tym, że włodarze klubu z Olimpijskiej chcąc utrzymać drużynę na drugoligowym froncie podjęli decyzję o zmianie szkoleniowca. Ta wisiała w powietrzu już po klęsce z Warta Poznań, ale wówczas Kurdziel otrzymał jeszcze jedną szansę. Nie wykorzystał jej, bo Polonia uległa na wyjeździe Błękitnym Stargard Szczeciński (1:3).
Po meczu na Pomorzu Zachodnim dotychczasowy trener pożegnał się z posadą. - Był to mój ostatni mecz w roli trenera Polonii Bytom - zapowiedział Kurdziel. Dymisja szkoleniowca została przyjęta, a działacze rozpoczęli poszukiwania nowego trenera.
Wszystko wskazuje na to, że pałeczkę po Kurdzielu przejmie w Bytomiu Piotr Mrozek. 40-letni szkoleniowiec pracował dotychczas w GKS Tychy, gdzie pełnił funkcję II trenera i rolę jednego z najbliższych współpracowników Jana Żurka. Pracował też z rezerwami tyskiego klubu.
Po zwolnieniu z GKS-u Tomasza Fornalika był tymczasowym opiekunem pierwszoligowca. Funkcję pełnił przez trzy dni, ale zdążył przed ten czas poprowadzić tyszan w jednym meczu ligowym, w którym śląska drużyna pokonała Arkę Gdynia (1:0).
Jako zawodnik pochodzący z Katowic trener związany był m.in. z Rozwojem Katowice, GKS-em Katowice, Walką Makoszowy, MKS Trzebinia-Siersza, Szczakowianką Jaworzno i Polonią Łaziska Górne.
Mrozek w poniedziałek pojawił się w Bytomiu i z trybun oglądał trening Polonii w asyście dyrektora sportowego Tomasza Kupijaja oraz prezesa Kazimierza Heila. Zajęcia prowadzi dotychczasowy asystent Kurdziela Tomasz Włoka, ale wkrótce do sztabu ma dołączyć pierwszy szkoleniowiec. Niewykluczone, że nastąpi to już we wtorek.