W chwili obecnej w Zabrzu jest czterech zdrowych piłkarzy, którzy mogą występować na środku obrony. Wydaje się, że pewniakiem w jedenastce ósmej drużyny Orange Ekstraklasy jest były reprezentant Polski Tomasz Hajto. Wielką niewiadomą jest obsadzenie drugiego miejsca na środku defensywy. Kto wie może u boku "Gianniego" będzie grać ktoś z trójki: Danch, Pawelec, Pazdan. Właśnie ci zawodnicy mają stanowić w przyszłości o sile czternastokrotnego mistrza kraju. Każdy z nich już niejednokrotnie pokazał, że potrafi grać w piłkę całkiem nieźle, więc zakupienie nowego zawodnika może nie będzie potrzebne. Na szczęście nie ma żadnych dylematów jeśli chodzi o boki obrony, gdyż do zespołu w przerwie zimowej dołączył Patrik Pavlenda. Pomału do zdrowia po kilkumiesięcznej absencji powraca Adam Orłowicz. Zespół ze Śląska może zostać jeszcze wzmocniony przez Mariusza Magierę, który z powodzeniem występuje na lewej obronie i lewej pomocy.
Kto u boku Hajty?
Szkoleniowiec Górnika Zabrze Ryszard Wieczorek nie ma powodów do zadowolenia, gdyż ma problemy z obsadzeniem środka obrony. Kontuzjowany filar defensywy Trójkolorowych Maris Smirnovs nie wiadomo, kiedy wróci do gry, więc działacze z Zabrza być może sprowadzą nowego stopera.