Mimo później pory, kilkuset kibiców Ruchu Chorzów czekało na swoich ulubieńców na stadionie przy Cichej. Powrót Niebieskich z Krakowa, po wygranej nad Wisłą opóźnił się w związku z kontrolą antydopingową, którą musiało przejść kilku zawodników Ruchu.
Najwięcej braw, co nie może dziwić, zebrał szkoleniowiec chorzowian Jan Kocian. Fani Niebieskich odpalili race, a jedną z nich trzymał stoper Niebieskich Piotr Stawarczyk.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]