Flota Świnoujście będzie bronić się przed degradacją. Rok 2013 był dla tego klubu koszmarem. Na początek przegrany awans, następnie rozbiór zespołu i walka o domknięcie budżetu, a na koniec beznadziejna runda jesienna, po której zimował w strefie spadkowej.
Mimo złych wyników trener Bogusław Baniak otrzymał kredyt zaufania i mógł zimą wprowadzić swoje porządki. Pożegnał się z ośmioma graczami, uzupełnił kadrę sześcioma - krótko mówiąc zbudował drużynę pasującą mu pod względem sportowym i charakterologicznym. Ciekawie wygląda druga linia, rozpoczęła się także zacięta rywalizacja o miejsce w bramce i na środku obrony.
Baniakowi nie brakuje jednak też problemów. Przed inauguracją musi szukać stopera i napastnika. Dziura na środku bloku obronnego jest spowodowana kontuzją Michała Stasiaka. - To nasz filar, na którym budowaliśmy całą grę defensywną. Może go zastąpić Klimas Gusocenko, ewentualnie cofnę Piotra Kieruzela, ale to znowu burzy nam koncepcję w środku pola - głośno narzekał szkoleniowiec. Problem z linią napadu jest znany od dawna, a mimo tego przez dwa miesiące Baniak nie znalazł piłkarza na tę pozycję. Klub toczy wyścig o zgłoszenie do rozgrywek Petra Hoska, ale na razie miejsce w składzie będzie mieć ktoś z duetu Ensar Arifović - Bartosz Śpiączka.
- Tak dużo mówimy o tych nieudanych poszukiwaniach napastnika, a może nasz ratunek jest w klubie od dawna. Ensar Arifović przepracował mocno okres przygotowań i liczymy na niego - wskazał Baniak na Bośniaka, który w okresie przygotowań zdobył osiem goli. Mniej jedynie od Marcina Majchrzaka z Kolejarza Stróże.
Flota oczekuje na Miedź Legnicę, która pod wodzą duetu Fedoruk - Tworek zaczęła być ponownie wymieniana w gronie kandydatów do awansu. Robert Podoliński twierdzi, że legniczanie mogą być czarnym koniem, natomiast Baniak upatruje w nich drugiego obok Arki Gdynia faworyta rozgrywek.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Miedź nie dokonała zimą spektakularnych wzmocnień. Pozyskała siedmiu zawodników, których średnia wieku to zaledwie 21 lat, a i tak jest ona mocno zawyżona przez najstarszego w tej grupce Marcina Nowackiego. Godne odnotowania są wyniki gier kontrolnych - legniczanie sparowali rzadko, ale z wartościowymi rywalami - przegrali tylko raz z Energie Cottbus, stracili bardzo mało goli.
Miedzianka jedzie nad morze bez kontuzjowanych Jakuba Księżniakiewicza i Marcina Garucha. - Wybór składu jest poważną sprawą, bo grupa jest na podobnym poziomie. Teraz to nasze zadanie, by trafić z dyspozycją dnia. O Flocie wiemy wiele - obserwowaliśmy ich sparing, znamy przewidywany skład i jej schematy rozegrania. Jesteśmy przygotowani, by rozegrać ten mecz na swoich warunkach - tłumaczyli trenerzy na przedmeczowej konferencji.
Tak samo jak pół roku temu mecz Miedzi z Flotą jest określany jako mecz legniczan z Bogusławem Baniakiem, czyli ich byłym opiekunem pracującym obecnie we Flocie. Ta symbolika zeszła w Świnoujściu na drugi plan. Wyspiarze mają inne - swoje - problemy i w sobotę postarają się je choć trochę zmniejszyć.
Flota Świnoujście - Miedź Legnica / sob. 08.03.2014 godz. 15.00
Przewidywane składy:
Flota: Brljak - Jasiński, Gusocenko, Zalepa, Opałacz - Pułka, Sołowiej, Niewiada, Grzelak - Bodziony - Arifović.
Miedź: Ptak - Wołczek, Midzierski, Woźniczka, Zasada - Madejski, Bartoszewicz, Cierpka, Łobodziński - Burkhardt - Szczepaniak.
Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódź).
Zamów relację z meczu Flota Świnoujście - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Flota Świnoujście - Miedź Legnica
Wyślij SMS o treści PILKA.MIEDZ na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT