Sebastian Rode już od kilku tygodni jest dogadany z działaczami Bayernu Monachium w sprawie trzyletniego kontraktu. Do finalizacji wolnego transferu byłego młodzieżowego reprezentanta przez Gwiazdę Południa brakuje jedynie oficjalnego potwierdzenia. Czy jednak defensywny pomocnik ostatecznie trafi na Allianz Arena?
Ku niezadowoleniu sterników Eintrachtu Frankfurt i Bayernu Rode doznał ciężkiej kontuzji kolana i będzie musiał poddać się operacji, a do gry powróci nie wcześniej niż za pół roku! Według Bildu w związku z niepewnym stanem zdrowia piłkarza Bawarczycy raz jeszcze rozważą zasadność podpisywania z nim umowy. Decydujące mają okazać się wyniki szczegółowych badań, które dadzą odpowiedź na to, czy Rode po kontuzji będzie mógł grać na pełnych obrotach i nie pojawią się u niego dalsze problemy.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Nie jest wykluczone, że kontrakt Rodego zostanie parafowany, ale zawodnik sezon 2014/2015 spędzi na wypożyczeniu. Zainteresowanie już teraz wyrażają działacze Eintrachtu. - Jeśli będzie szansa zatrzymania go w drużynie, spróbujemy ją wykorzystać - przyznaje prezydent Heribert Bruchhagen, który długo i bezskutecznie namawiał zawodnika na przedłużenie kontraktu.
Po tym, jak Bawarczycy porozumieli się z Rode, w Niemczech pojawiły się opinie, że talent zawodnika zostanie zmarnowany w zespole Pepa Guardioli ze względu na ogromną konkurencję do gry w podstawowym składzie. Latem 2013 roku do Monachium trafił inny piłkarz środka pola Jan Kirchhoff i już po zaledwie jednej rundzie został wypożyczony do słabszej kadrowo drużyny.