Po 25. kolejkach żaden inny nowy trener w historii Realu Madryt nie mógł poszczycić się bilansem 20 zwycięstw, 3 remisów i 2 porażek. Do ostatniego weekendu miano najlepszego debiutanta dzierżył Manuel Pellegrini, który jednak na tym etapie rozgrywek miał 20 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki.
63 punkty na 75 możliwych Ancelottiego to również trzeci najlepszy wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkich trenerów Realu. Lepszym bilansem mogli się poszczycić tylko Miguel Munoz (68 oczek) oraz Jose Mourinho (67).
Teraz włoski szkoleniowiec może celować w osiągnięcie Leo Beenhakkera. Holender w sezonie 1988/1989 poprowadził Real Madryt do kolejnych 34 meczów bez porażki na wszystkich frontach. Po sobocie ekipa Ancelottiego może szczycić się już 26 takimi spotkaniami. - Wysłałem mu e-maila, aby nie ruszał mojego rekordu - wyznał były szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Aktualny trener Królewskich wydaje się jednak nie myśleć o najlepszych osiągnięciach, a o zdobyciu upragnionego trofeum Ligi Mistrzów. - "Dziesiątka" (La Decima - chodzi o dziesiąty tytuł w najbardziej elitarnych klubowych rozgrywkach w Europie - przyp. red.) jest obsesją, to słowo ciągle tutaj słyszalne i jest dla wszystkich olbrzymią motywacją - zapowiedział Ancelotti przed pierwszym starciem 1/8 finału z Schalke 04.