Borussia Dortmund nieoczekiwanie przegrała z Hamburgerem SV aż 0:3, a poniżej oczekiwań wypadli wszyscy podopieczni Juergena Kloppa, którzy pojawili się na placu gry. W ocenie niemieckich mediów na tle kolegów nieco korzystniej spisali się jedynie Łukasz Piszczek, Sokratis Papastathopoulos oraz Marco Reus.
"Wszyscy dortmundczycy mieli bardzo utrudnione zadanie wskutek świetnej taktyce trenera Slomki, polegającej na zamykaniu przestrzeni, ale bocznemu obrońcy kilka razy udało się przedrzeć pod bramkę rywala. W 66. minucie oddał bardzo groźny strzał głową" - ocenił występ Piszczka Sportal, zwracając uwagę na sytuację, w której 28-latek był bardzo bliski zdobycia gola, ale jego "główkę" znakomicie wybronił Rene Adler. "Występ z blaskami i cieniami" - napisano na DerWesten, dostrzegając błędy naszego rodaka w defensywie.
Występ na Imtech-Arena zupełnie nie udał się Robertowi Lewandowskiemu, który już w 67. minucie został zmieniony przez Marvina Duckscha. Polak nie był w stanie wypracować sobie sytuacji strzeleckiej, ponieważ znakomicie krył go Slobodan Rajković, a partnerzy nie dostarczali zbyt wielu piłek. "Opuścił murawę nie po to, by otrzymać owację na stojąco od kibiców, ale dlatego, że niewiele dawał Borussii i był mało widoczny" - stwierdzono.
"Jak dotąd zdecydowanie najsłabszy występ napastnika w tym sezonie. Przegrywał większość swoich pojedynków, nie potrafił na dłużej utrzymać się przy piłce i nie był konsekwentny w grze kombinacyjnej. Piłka po jego jedynej bramkowej szansie - strzale z woleja po dośrodkowaniu Schmelzera - poszybowała nad poprzeczką" - zrecenzowali grę "Lewego" redaktorzy DerWesten.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Oceny Polaków z Borussii kolejno od Sportalu, DerWesten, Bildu, RuhrNachrichten i RevierSport ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):
Łukasz Piszczek - "3,5", "4", "4", "3,5", "4,5"
Robert Lewandowski - "5", "4,5", "5", "4,5", "5"