Z uwagi na chorobę Keisuke Hondy i lekką kontuzję Ricardo Kaki Clarence Seedorf miał trudny orzech do zgryzienia przy ustalaniu podstawowego składu. Holender postanowił wysłać na boisko od pierwszego gwizdka debiutujących w zespole Michaela Essiena i Adela Taarabta, a w roli skrzydłowego wystawić nominalnego obrońcę Ignazio Abate.
Rossoneri pojedynek zaczęli z wysokiego "C", ponieważ już w 8. minucie Taarabt przeprowadził indywidualną akcję i precyzyjnym strzałem nie dał szans Pepe Reinie. Po chwili dzięki rewelacyjnemu uderzeniu Gokhana Inlera ponownie był jednak remis. Szwajcar przymierzył z dystansu w taki sposób, że Christian Abbiati nie próbował nawet interweniować.
Z każdą kolejną minutą rosła przewaga Azzurrich, podczas gdy mediolańczycy ograniczali się jedynie do kontrataków. Napoli atakowało z pasją, a brylowali waleczni i aktywni Dries Mertens oraz Lorenzo Insigne. Wysiłki podopiecznych Rafaela Beniteza przyniosły efekt w 56. minucie, gdy Gonzalo Higuain strzałem głową zamienił na gola dośrodkowanie Inlera. "Pipita" w końcówce strzelił swojego 12. gola w Serie A, tym razem dopełniając formalności po idealnym podaniu Jose Callejona.
W zespole z San Siro rozczarował Mario Balotelli, którzy rzadko pokazywał się do gry i nie dotrwał na murawie do ostatniego gwizdka. Zupełnie niewidoczny był Robinho, którego Seedorf zdjął z boiska już w przerwie. Milan zagrał pod Wezuwiuszem poniżej oczekiwań, a w efekcie holenderski trener po zwycięstwach nad Hellasem (1:0) i Cagliari (2:1) oraz remisie z Torino (1:1) zaznał goryczy porażki w pojedynku Serie A.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
SSC Napoli - AC Milan 3:1 (1:1)
0:1 - Taarabt 8'
1:1 - Inler 11'
2:1 - Higuain 56'
3:1 - Higuain 82'
Składy:
Napoli:
Reina - Maggio, Fernandez, Albiol, Ghoulam - Inler (88' Dzemaili) Jorginho - Mertens, Hamsik (83' Behrami), Insigne (78' Callejon) - Higuain.
Milan:
Abbiati - De Sciglio, Rami, Mexes, Emanuelson (70' Montolivo) - Essien, de Jong - Abate, Taarabt, Robinho (46' Kaka) - Balotelli (73' Pazzini).
TABELA SERIE A ->>>
Kapitalna bramka Inlera na 1:1:
Dlatego zaraz po Premiership wybieram mecze ligi włoskiej.