Operacja "Legia" pełną parą - po meczu Wisła Kraków - Piast Gliwice

Już w najbliższą niedzielę mecz, który od kilku lat elektryzuje całą piłkarską Polskę. Legia Warszawa podejmuje na Łazienkowskiej aktualnego Mistrza Polski i lidera tabeli ekstraklasy, krakowską Wisłę. Pod Wawelem doskonale zdają sobie sprawę ze znaczenia, jakie ma niedzielna konfrontacja. Niektórzy piłkarze już w trakcie meczu z Piastem, myślami byli gdzieś daleko, na stadionie Wojska Polskiego.

W spotkaniu z Piastem Gliwice po raz kolejny z dobrej strony zaprezentował się Patryk Małecki. Młodzieżowy reprezentant Polski przyznał po meczu, że konfrontacja z Legią jest dla niego w tej chwili najważniejsza. - Przygotowujemy się do tego meczu już od dwóch tygodni. Z Piastem mieliśmy potwierdzić naszą dobrą dyspozycję. Pozostał jeszcze tydzień do Legii, myślę że dobrze go przepracujemy i powalczymy w Warszawie o trzy punkty - powiedział Małecki.

Podobnego zdania był pomocnik Białej Gwiazdy, Marek Zieńczuk. Piłkarz na początku nie chciał komentować zbliżającego się meczu z Legią, jednak po kilku chwilach podzielił się z dziennikarzami swoim optymizmem. - Ja myślałem tylko o meczu z Piastem, nie zaprzątałem sobie głowy konfrontacją z Legią. Teraz zaczniemy się koncentrować tylko na spotkaniu w Warszawie, ale trzeba pamiętać, że w tym meczu są do zdobycia tylko i aż trzy punkty - rozpoczął Marek Zieńczuk. - Mam nadzieję, że ten sezon pokaże że jest zupełnie inaczej. Pamiętam, że ostatnie spotkanie na Łazienkowskiej graliśmy w dziesiątkę i potrafiliśmy dobrze sobie tam radzić. Jestem dobrej myśli, na pewno do Warszawy pojedziemy po zwycięstwo - bojowo podsumował pomocnik Mistrzów Polski.

Mecze z Legią od przeszło dziesięciu lat są testem dla kolejnych szkoleniowców Białej Gwiazdy. Nawet Henryk Kasperczak, prowadzący Wisłę od sukcesu do sukcesu, miał pewien kompleks drużyny ze stolicy na jej terenie. Dla Macieja Skorży będzie to, tak na prawdę, pierwszy poważny test warszawski. Do tej pory prowadził drużynę na Łazienkowskiej jedynie przy okazji meczu Pucharu Ekstraklasy i ligowej konfrontacji w poprzednim sezonie, kiedy to Wisła była już pewna Mistrzowskiego tytułu. Tym razem sytuacja jest inna, początek sezonu, a obydwa zespoły sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. - Czeka nas bardzo trudny mecz z Legią Warszawa. Wszyscy zdajemy sobie sprawę jak ważny jest to mecz i jakie może mieć konsekwencje w kontekście walki o Mistrzostwo Polski. Musimy się bardzo dobrze do tego meczu przygotować, pod każdym względem - powiedział o spotkaniu z Legią, Maciej Skorża.

Nie ulega wątpliwości, że mecz Legia - Wisła to nie tylko zwykłe spotkanie o punkty. To starcia, które niektórzy określają mianem "derbów Polski". Zwycięstwo oznacza więc nie tylko trzy punkty, ale i prestiż. W Krakowie, po wyeliminowaniu z europejskich pucharów, wszystkie wysiłki koncentrują się na lidze, dlatego od kilku dni wszystko w klubie było i będzie podporządkowane jedynie operacji "Legia". Już w poniedziałek Wiślacy udali się na trzydniowe zgrupowanie poza Kraków, aby w spokoju przygotowywać się do niedzielnego meczu.

Źródło artykułu: