W śląskim klubie kilkakrotnie zagrał na boiskach ekstraklasy, z kolei w Zawiszy zanotował osiem występów w I lidze, strzelając dwie bramki. Płonka dołożył się do awansu bydgoszczan do wyższej klasy rozgrywkowej, zazwyczaj grając pełne dziewięćdziesiąt minut.
Tym razem rundę wiosenną może spędzić w Rybniku. - Na razie trenuję z zespołem i nie wiem jeszcze, czy zostanę. Myślę, że to wyjaśni się do końca tygodnia. Teraz wszystko zależy od trenera i ode mnie - tłumaczy Michał Płonka, który z powodzeniem może występować w środku drugiej linii i na boku obrony.
- Raczej jestem przewidziany na środek pomocy. Mam nadzieję, że będzie mi dane wystąpić w sobotnim sparingu ROW-u - dodaje piłkarz. Właśnie w sobotę zielono-czarnych czeka gra kontrolna z III-ligową Janiną Libiąż.
Wkrótce zapadną także decyzje w sprawie testowanych zawodników. - Liczę na to, żeby grać tutaj jak najlepiej i jak najwięcej, bo to najważniejsze. Chcę dołożyć się do utrzymania - mówi Płonka.
Z drużyną Marka Wleciałowskiego nie trenują już Damian Michalik i Michał Nowak. Natomiast w zajęciach wciąż uczestniczą Mateusz Bugdoł i Paweł Mandrysz z drużyny juniorów oraz Konrad Gilewicz, Szymon Sobczak, a także Mateusz Sitnik z Pniówka Pawłowice Śląskie i Tomasz Gródek z rezerw Legii Warszawa. Dla dwóch ostatnich może znaleźć się miejsce w kadrze pierwszoligowca.
na Instagramie 
na Facebooku 
