Adam Mójta: Tęskniłem już za piłką

Sandecja Nowy Sącz od 9 stycznia przygotowuje się do rundy wiosennej. Ponad miesięczna przerwa spowodowała, że piłkarzom zaczęło już brakować murawy i treningów.

Nawet podczas urlopów zawodnicy nie mogli pozwolić sobie tylko i wyłącznie na odpoczynek. Każdy dostał indywidualne rozpiski i sport testery. - Testy na rozpoczęcie przygotowań wyszły mi podobnie, jak te przed przerwą - przyznał Adam Mójta. - Na pewno odczuwałem już tęsknotę za piłką. Wróciliśmy do treningów i jest to przyjemne, nawet jeśli czeka nas trudny okres - dodał.

Adam Mójta był jesienią ważną postacią Sandecji
Adam Mójta był jesienią ważną postacią Sandecji

Lewy obrońca ma za sobą bardzo udaną rundę w biało-czarnych barwach. 19 razy wybiegł na boisko i strzelił 6 goli, z czego 2 w Pucharze Polski. Dobra forma została też dostrzeżona przez portal SportoweFakty.pl i gracz "Pasów" znalazł się w jedenastce rundy jesiennej. Po jej zakończeniu pojawiły się też spekulacje o ewentualnym transferze, ale wszystko wskazuje na to, że 27-letni zawodnik tej zimy nie zmieni klubu. - Mam ważny kontrakt z Sandecją do czerwca. Nie wiem, co będzie jutro, ale na dziś zostaję w Nowym Sączu - powiedział Mójta.

Urodzony w Jeleniej Górze piłkarz trafił do pierwszoligowca w przerwie zimowej ubiegłego sezonu. Jak dotąd rozegrał 32 mecze i sześciokrotnie trafiał do siatki. Co ciekawe wszystkie gole padały po stałych fragmentach gry. Pięć z rzutów karnych, a jeden z wolnego.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Komentarze (0)