Sandecja poluje w niższych ligach

Zaproszenie kilku zawodników na treningi z początkiem grudnia oraz zorganizowanie wtedy dwóch meczów kontrolnych, okazało się korzystne dla Sandecji. Dobrze zaprezentowało się wówczas dwóch graczy.

Ryszard Kuźma po objęciu trenerskich rządów w Sandecji, właściwie sprowadził tylko jednego zawodnika, którego można określić mianem autorskiego pomysłu. Piłkarzem tym był Tomasz Margol, dobrze znany szkoleniowcowi ze wspólnej pracy w Stali Rzeszów. 24-latek po nieudanym okresie w barwach Górnika Zabrze rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził w II lidze, rozgrywając tam 16 spotkań. Co ciekawe kilka miesięcy wcześniej, ten defensywny pomocnik oblał testy… w Nowym Sączu, ponieważ nie widzieli dla niego miejsca w drużynie ani Janusz Świerad, ani Mirosław Hajdo.

Jak się później okazało sprowadzenie tego mierzącego 185 centymetrów gracza, było bardzo dobrym posunięciem. Z miejsca stał się on bowiem ważnym ogniwem środka pola, rozgrywając 15 spotkań ligowych z rzędu oraz jedno w rozgrywkach Pucharu Polski, a do tych statystyk dołożył jeszcze gola w zwycięskim meczu przeciwko Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Ten niewątpliwy sukces personalny trenera, w połączeniu z korzystnymi wynikami zespołu, przekonał działaczy do powierzenia Ryszardowi Kuźmie szerokich kompetencji przy pozyskiwaniu wzmocnień.

Szkoleniowiec skierował więc swoje poszukiwania w pierwszej kolejności do niższych lig, gdzie za rozsądne pieniądze można znaleźć zawodników wyróżniających się na tym poziomie rozgrywek, a mających predyspozycje do występów na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Efektem tego było przeprowadzenie testów pod koniec okresu treningowego, w których pozytywnie zaprezentowało się dwóch piłkarzy, dlatego też obaj ponownie pojawią się w Nowym Sączu początkiem stycznia.

Pierwszym z nich jest 25-letni Sebastian Brocki z III-ligowego Izolatora Boguchwała. Napastnik w rundzie jesiennej rozegrał 17 spotkań i zdobył w nich 9 goli. Poprzedni sezon zakończył z dorobkiem 29 meczów oraz 13 bramek. Zawodnik ten dotychczas reprezentował barwy tylko dwóch klubów, wspomnianego już Izolatora oraz MKS Strug Tyczyn okupującego od kilku lat klasę okręgową.

Drugim kandydatem do zasilenia szeregów nowosądeczan jest urodzony w 1988 roku Maciej Kononowicz. Występował on poprzednio w II-ligowym UKP Zielona Góra, a wcześniej tułał się po niższych ligach zahaczając w Unii Swarzędz, Polonii Środa Wielkopolska, Czarnych Żagań czy Chrobrym Głogów. Na uwagę zasługuje jednak fakt ponad dwuletniego pobytu w Lechu Poznań, gdzie zawodnik ten rozegrał 2 mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej oraz miał okazję współpracować z aktualnym opiekunem biało-czarnych.

Czy wspomniani zawodnicy otrzymają szansę występów w Sandecji? Okaże się to zapewne w pierwszych tygodniach nowego roku, aczkolwiek w Nowym Sączu nie poprzestają na przeglądaniu niższych poziomów rozgrywek, a coraz głośniej mówi się o poważnych wzmocnieniach składu.

Źródło artykułu: