2 
27-letni Piotr Ćwielong wziął udział już w 12 spotkaniach ligowych VfL Bochum, a 11-krotnie znalazł się w podstawowym składzie. Dorobek nowego reprezentanta Polski nie jest zbyt imponujący: jeden gol i jedna asysta (ponadto zdobył dwie bramki w spotkaniu Pucharu Niemiec). Co gorsza, zespół byłego zawodnika Śląska Wrocław spisuje się znacznie poniżej oczekiwań i z dorobkiem ledwie 12 punktów zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli 2. Bundesligi.
Ćwielong przez renomowany magazyn Kicker oceniany jest słabo bądź... bardzo słabo. Jego średnia ocen wynosi 3,95 (gdzie "1" to nota najwyższa, a "6" najniższa), a spośród piłkarzy, których zrecenzowano w przynajmniej połowie meczów ekipy Petera Neururera, słabiej wypada jedynie doświadczony Christian Tiffert (średnia 4,14).
Znacznie lepsi od kadrowicza Adama Nawałki są m.in. urodzony w Bytomiu 19-krotny reprezentant Niemiec Paul Freier (3,38), japoński pomocnik Yusuke Tasaka (3,55), 35-letni stoper Marcel Maltritz (3,25) oraz gwiazda zespołu Florian Jungwirth (2,95). Łącznie spośród 13 sklasyfikowanych piłkarzy aż 11 jest lepszych od Ćwielonga, który tylko raz otrzymał notę korzystniejszą od "3,5".
Co jednak dla polskiego piłkarza najistotniejsze, ufa mu trener, regularnie posyłający go do boju w wyjściowym składzie. Na poprawę notowań u niemieckich dziennikarzy chorzowianin będzie miał okazję już w piątek, gdy VfL w ramach 13. kolejki zmierzy się na wyjeździe z Energie Cottbus.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Czy Piotr Ćwielong zasłużył na powołanie do reprezentacji? 
