Drużyna Waltera Mazzarriego świetnie rozpoczęła sezon, ale w ostatnich tygodniach spuściła z tonu. Inter wysoko przegrał z Romą i tylko zremisował z Cagliari oraz Torino, tracąc dystans do ścisłej czołówki. W 9. serii gier mediolańczycy efektownie pokonali 4:2 Hellas, ale kilka dni później znów stracili cenne punkty.
Na Stadio Atleti Azzurri d'Italia jako pierwsi bramkę zdobyli przyjezdni - Rodrigo Palacio zgrał piłkę głową do Ricardo Alvareza, a Argentyńczyk sprytnym strzałem w krótki róg otworzył wynik. Waleczni gospodarze wyrównali niespełna 10 minut później dzięki precyzyjnej "główce" Germana Denisa, który nie dał żadnych szans Samirowi Handanoviciowi.
W drugiej połowie lepsze okazje stwarzali Nerazzurri, ale brakowało im szczęścia i precyzji: Mauro Icardi przymierzył w słupek, próbę Fredy'ego Guarina obronił Andrea Consigli, a strzał Alvareza z dystansu o centymetry minął bramkę. Goście domagali się też rzutu karnego, jednak arbiter nie dopatrzył się faulu Guglielmo Stendardo na Icardim. Ciekawie było również pod drugą bramką, gdzie w 83. minucie na wymarzoną pozycję strzelecką wyszedł Mario Yepes. Kolumbijczyk na 5. metrze miał przed sobą tylko Juana Pablo Carrizo (w przerwie zmienił Handanovicia) i strzelił wprost w niego.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Jeśli AS Roma wygra swoje spotkanie, osiągnie już 11-punktową przewagę nad Interem, który już w niedzielę czeka kolejny trudny wyjazdowy pojedynek z Udinese Calcio.
Atalanta Bergamo - Inter Mediolan 1:1 (1:1)
0:1 - Alvarez 16'
1:1 - Denis 25'