Kevin-Prince Boateng da się we znaki Borussii w derbach? "Jestem Schalke-Maszyną!"

Boateng był graczem Borussii, ale nie czuje sentymentu. - Tylko Schalke! - mówi przed derbami Zagłębia Ruhry, które odbędą się już w sobotnie popołudnie.

Urodzony w Berlinie Kevin-Prince Boateng w 2007 roku opuścił Herthę i przeniósł się do Anglii. Półtora roku później Borussia Dortmund wypożyczyła na rundę wiosenną Ghańczyka, który wystąpił w derbach Zagłębia Ruhry. Mecz odbył się na Veltins-Arena w Gelsenkirchen i zakończył remisem 1:1.

Po opuszczeniu BVB Kevin-Prince niejednokrotnie zapewniał, że darzy ten klub sentymentem. - Klopp był i nadal jest dla mnie jak przyjaciel. Powrót do Bundesligi? Dlaczego nie! - zapewniał w licznych wywiadach. Boatenga łączono więc głównie z Borussią i jakież było zaskoczenie, gdy 30 sierpnia tego roku podpisał kontrakt z Schalke 04. Zdziwienia nie ukrywał także Klopp, który wysłał byłemu podopiecznemu SMS o treści: "Schalke????????"

Boateng zamiast odpowiadać na złośliwości trenera, szybko zabrał się do pracy i początek jego przygody z Koenigsblauen można uznać za dość udany. Były gwiazdor Milanu w 8 występach zdobył 4 gole i 5-krotnie cieszył się z wygranej. Czy w sobotę zostanie bohaterem derbowego pojedynku?

- To wyjątkowy pojedynek, dzięki któremu można zostać nieśmiertelnym. Grałem już w derbach Mediolanu, ale dla piłkarza urodzonego w Niemczech derby Zagłębia Ruhry są wielkim meczem, budzącym ogromne emocje. Od nich wszystko zależy! - nie kryje emocji 26-latek.

Czy czuje sentyment do czarno-żółtych barw? - Teraz liczy się dla mnie tylko Schalke. To moja nowa miłość. Wiemy, że fani mnie kochają, oni żyją tą drużyną i mam z nimi intensywny kontakt. Schalke daje mi energię, dzięki której chcę przezwyciężyć trudności. Piłkarze są jak maszyny - muszą działać. Można powiedzieć, że ja jestem Schalke-Maszyną! - mówi Boateng, nawiązując do swoich problemów zdrowotnych oraz licznych kontuzji w zespole Jensa Kellera.

- Borussia jest dla mnie dawno zamkniętym rozdziałem. To przeszłość. Cieszę się na grę w Schalke i w moich żyłach płynie teraz krew tylko w barwach tego klubu. Krótko mówiąc, musimy wygrać nasz bój z BVB i zdobyć trzy punkty. To wielki mecz dla nas, ale też dla kibiców - zapowiada ofensywny pomocnik Schalke.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)