Sławomir Peszko pierwszy oficjalny występ w FC Koeln po powrocie do klubu zaliczył 1 września. W pojedynku z Erzgebirge Aue skrzydłowy zdobył bramkę i dołożył asystę. Kolejny mecz 28-latka będzie miał miejsce - z uwagi na przerwę reprezentacyjną - dopiero 16 września, gdy Koziołki na wyjeździe zmierzą się z Energie Cottbus.
W przypadku zwycięstwa zespół Petera Stoegera może wskoczyć na pozycję wicelidera 2. Bundesligi. Peszko jest przekonany, że po sprowadzeniu byłego reprezentanta Niemiec Patricka Helmesa jego drużyna jest jednym z głównych faworytów do awansu. - Po pozyskaniu Helmesa mamy najlepszy skład w lidze. Trener będzie miał spory ból głowy przy ustalaniu składu, tak wielu dobrych graczy jest w kadrze - mówi "Peszkin" w rozmowie z kolońskim Expressem.
Okres wypożyczenia Peszki do klubu z RheinEnergieStadion upływa 30 czerwca 2014 roku, ale zawodnik wierzy, że pozostanie w FC na dłużej. - Już teraz jestem zdecydowany, by spędzić tutaj nie tylko jeden sezon, ale wszystkie trzy najbliższe lata. Moje marzenie? Zagrać ponownie z Lukasem Podolskim w Koeln - zdradza i dodaje: - Jestem szczęśliwy i nie patrzę już wstecz. Powrót do reprezentacji Polski? Teraz liczy się dla mnie tylko FC.
Aby "Poldi" powrócił do macierzystego klubu, niezbędny jest awans drużyny do Bundesligi. Póki co urodzony w Gliwicach piłkarz występuje w Arsenalu Londyn i - pomimo ogromnego sentymentu dla FC - z pewnością nie zdecyduje się na przeprowadzkę do drugoligowca.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.