Przed meczem bełchatowianie mają na koncie 16 punktów, o dwa więcej od Dolcanu Ząbki i o trzy więcej od sobotniego rywala - Górnika Łęczna. Każda z tych drużyn ma ochotę i możliwość zająć fotel lidera po 8. kolejce.
Górnik Łęczna jest tak blisko szczytu tabeli po raz pierwszy w sezonie. Podopieczni Jurija Szatałowa wygrali cztery ostatnie mecze i odrobili większość strat po falstarcie na początku rozgrywek. Przed tygodniem Górnik zwyciężył w Legnicy 2:1, doprowadzając przy okazji do pożegnania trenera Rafała Ulatowskiego z Miedzią. Na marginesie - także bełchatowianie "maczali" w tym zwolnieniu palce. GKS pokonał legniczan 2:1 w przedostatniej kolejce.
Przed tygodniem Brunatni dostali ostrzeżenie. Przegrali po raz pierwszy w sezonie z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, na dodatek prezentowali się w tym meczu mizernie. - Byliśmy wściekli. Zagraliśmy jeszcze słabiej niż słaba tego dnia Termalica. Zdajemy sobie sprawę, że zawaliliśmy i czekamy na rehabilitację. Patrzymy na mecz z Górnikiem pod tym kątem, a niekoniecznie nastawiamy się jak na "mecz jesieni" - zapowiada Grzegorz Baran w rozmowie z klubową telewizją.
- Pierwsza przegrana wywołała w nas sportową złość. Mieliśmy co poprawiać przez cały tydzień. W Niecieczy spisaliśmy się kiepsko, ale przeprowadziliśmy gruntowną analizę i pracowaliśmy nad zniwelowaniem błędów - dodaje trener Kamil Kiereś.
Szkoleniowiec GKS-u ma do dyspozycji wszystkich kluczowych zawodników. Do normalnych treningów wrócili: Raul Gonzalez Guzman, Krzysztof Michalak i Mateusz Szymorek. Jurij Szatałow może skorzystać z Patrika Mraza, którego zakontraktowanie zostało potwierdzone w tym tygodniu.
GKS oraz Górnik dysponują najlepszymi ofensywami w I lidze. Bełchatowską napędza Michał Mak z pięcioma golami na koncie, u łęcznian bryluje nieoczekiwanie Łukasz Zwoliński, który strzelił już cztery bramki, a do momentu wypożyczenia z Pogoni Szczecin nie trafił ani razu na szczeblu centralnym.
Historia spotkań wskazuje bezdyskusyjnie na zwycięstwo gospodarzy. GKS pokonał Górnika w dziesięciu z szesnastu dotychczasowych starć. Tylko raz lepsi okazali się łęcznianie. Czy GKS podtrzyma passę czy rozpędzeni goście zaczną pisać nowy rozdział?
PGE GKS Bełchatów -Górnik Łęczna / sob. 14.09.2013 godz. 17.30
Przewidywane składy:
PGE GKS: Malarz – Basta, Baranowski, Wilusz, Flis, Mateusz Mak, Sawala, Baran, Rachwał, Renusz, Michał Mak.
Górnik: Prusak – Tadrowski, Szmatiuk, Kalkowski, Sasin, Szałachowski, Nikitović, Zawistowski, Nowak, Bonin, Zwoliński.
Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk).
Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - Górnik Łęczna
Wyślij SMS o treści PILKA.LECZNA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - Górnik Łęczna
Wyślij SMS o treści PILKA.LECZNA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT