Środa w Ligue 1: Govou kontuzjowany, Olympique Lyon pozyska kolejnego Brazylijczyka?

Francuskie media informują, że piłkarz CFR Cluj Didi może zimą przenieść się do Olympique Lyon. Włodarze Les Gones są podobno gotowi zapłacić za Brazylijczyka 2 miliony euro. Tymczasem inny piłkarz Lyonu - Sidney Govou doznał kontuzji, która prawdopodobnie wyeliminuje go z gry w kilku nadchodzących spotkaniach.

W tym artykule dowiesz się o:

Govou kontuzjowany

Prawdopodobnie przynajmniej przez kilka najbliższych tygodni trener Olympique Lyon Claude Puel nie będzie mógł skorzystać z usług Sidney'a Govou. Francuz doznał kontuzji w trakcie wtorkowego spotkania z Bayern Monachium. Po ostrym starciu z Lucio kontynuował grę, ale chwilę później został zmieniony przez Edersona.

Puel potwierdził, że Govou skręcił kostkę. Nie określił jednak, jak poważna jest to kontuzja i kiedy 29-letni piłkarz będzie mógł wrócić na boisko.

Didi na celowniku Olympique Lyon

Dzięki możliwości gry w Lidze mistrzów, kilku piłkarzy rumuńskiego zespołu CFR Cluj już po pierwszym meczu z Romą, zwróciło na siebie uwagę wysłanników czołowych europejskich klubów. Jednym z zawodników, który wyróżnił się w tamtym spotkaniu, był Brazylijczyk Didi.

26-letni napastnik do CFR Cluj przeniósł się na początku 2007 roku z Portugalii, gdzie występował w Pacos Ferreira. Francuskie media zapowiadają, że zimą może on zmienić klub, zainteresowany sprowadzeniem go jest bowiem Olympique Lyon. Włodarze Les Gones są podobno gotowi zapłacić za niego 2 miliony euro.

Sam zawodnik nie ukrywa radości z faktu, że zainteresował się nim tak mocny klub. Nie popada jednak w przesadny entuzjazm i spokojnie wypowiada się o ewentualnej możliwości transferu.

- Jestem dumny, że tak świetne kluby zwracają na mnie uwagę, ale obecnie koncentruje się na grze w obecnym zespole. Jeśli jednak włodarze zdecydują się mnie sprzedać, oczywiście zmienię barwy klubowe - powiedział Didi.

Dreossi: Nie dostaliśmy oferty z FC Nantes

Nie ustają spekulacje odnośnie przyszłości piłkarza Rennes Sylvaina Wiltorda. Doświadczony Francuz był bliski zmiany barw klubowych w trakcie letniego okienka transferowego, zainteresowane sprowadzeniem go były m.in. FC Sochaux i Grenoble. Ostatecznie do transferu nie doszło i 34-letni piłkarz pozostał na Stade de la Route de Lorient, gdzie nie ma szans na regularne występy w pierwszym składzie.

Francuskie media donoszą, że o zatrudnieniu Wiltorda poważnie myślą włodarze FC Nantes. Dyrektor generalny Rennes Pierre Dréossi na łamach dziennika Sud-Ouest zapewnił jednak, że Rennes nie kontaktowało się z FC Nantes w sprawie transferu.

Źródło artykułu: