Superpuchar Hiszpanii: Barca z pierwszym trofeum, czerwona końcówka na Camp Nou

Po miesiącu pracy swój pierwszy tytuł z FC Barceloną wywalczył trener Gerardo Martino. Jego podopieczni w dwumeczu okazali się lepsi od Atletico Madryt.

Kibice FC Barcelony w końcu doczekali się występu duetu Lionel Messi - Neymar. Argentyńczyk pauzował ostatnio z powodu kontuzji, z kolei dla Brazylijczyka był do debiut w podstawowym składzie w oficjalnym spotkaniu. Trafili oni jednak ponownie na przeszkodę niemalże nie do przejścia - linię defensywną Atletico Madryt.

Piłkarze Dumy Katalonii tradycyjnie długo rozgrywali futbolówkę, praktycznie nie schodzili z połowy rywala, ale na groźne okazje podbramkowe się to nie zamieniało. Co więcej, najbliższy trafienia w pierwszej połowie był Arda Turan, którego strzał z bliskiej odległości fantastycznie obronił Victor Valdes.

W związku z bramkowym remisem na Vicente Calderon, gola potrzebowali podopieczni Diego Simeone i po zmianie stron to oni zaatakowali z trochę większym animuszem. Oprócz plasowanego uderzenia z dystansu byłego gracza Barcy - Davida Villi golkiper gospodarzy nie miał jednak wiele pracy. Dodatkowo wraz z upływem minut zamiast emocji czysto piłkarskich, zawodnikom Atletico Madryt zaczęły puszczać nerwy.

W ich wyniku Filipe Luis wyleciał z boiska za ostre przepychanki z Danielem Alvesem, Diego Godin przebiegł po plecach Brazylijczyka, co umknęło uwadze sędziego, a z ławki rezerwowych przedwcześnie do szatni został odesłany Arda Turan. W 89. minucie sędzia podyktował jeszcze rzut karny dla Barcy po faulu na Pedro Rodriguezie, ale na gola nie zamienił go Messi, który trafił jedynie w poprzeczkę.

Tym samym FC Barcelona już po raz 11. sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii i w tej klasyfikacji pozostaje pewnym liderem.

FC Barcelona - Atletico Madryt 0:0

Pierwszy mecz: 1:1

Składy:

FC Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Mascherano, Jordi Alba - Busquets, Xavi, Fabregas (73' Iniesta) - Sanchez (65' Pedro), Messi, Neymar.

Atletico Madryt: Courtois - Juanfran, Miranda, Godin, Luis Filipe - Koke (89' Leo Baptistao), Gabi, Mario Suarez, Turan (72' Adrian) - Diego Costa, Villa (84' Cristian Rodriguez).

Żółte kartki: Fabregas, Busquets, Pique (Barcelona) oraz Koke, Gabi, Costa, Godin (Atletico).

Czerwona kartka: Luis Filipe /80', za uderzenie rywala/, Turan /90', za komentowanie decyzji sędziego - już na ławce rezerwowych/ (Atletico).

Sędzia: Fernandez Borbalan.

W 89. minucie Lionel Messi nie wykorzystał rzutu karnego - trafił w poprzeczkę.

Komentarze (30)
avatar
Marek speedway
29.08.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
słaby meczyk dobrze że sie nie przedłużył bo bym juz chyba nie dotrwał Barca wymęczyła puchar choć Atletico miało swoje okazje ale Valdes fajnie bronił koncówka bardzo ostra sporo fauli i w kon Czytaj całość
avatar
W38-UL
29.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Najlepszy sposób na zaśnięcie to mecz ligi hiszpańskiej...
Premier League to jest liga, nie to co ten szajs! 
avatar
Luka5z
29.08.2013
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Mnie interesuje dlaczego superpuchar sędziował taki nieudacznik? Facet typowo od początku nie dawał rady, nie mówię tu o czerwonych kartkach czy karnym. Od początku było widać z jaką agresją pi Czytaj całość
avatar
bullet79
29.08.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo słabo to wygląda,tylko VV zagrał bardzo dobrze,ale niestety świat już rozgryzl system gry Barcy i z lepszymi ekipami będzie bardzo ciężko 
avatar
RF
29.08.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz