Ta wielka przygoda właśnie się nam skończyła - komentarze po meczu Stal Stalowa Wola - Śląsk Wrocław

Stal Stalowa Wola przegrała na własnym obiekcie ze Śląskiem Wrocław. Zielono-czarni pokazali się jednak z dobrej strony i postawili rywalowi z ekstraklasy bardzo trudne warunki.

Stanislav Levy (Śląsk Wrocław): Dla nas to był bardzo trudny mecz. Doszło do wielu sytuacji bramkowych. W I połowie Stal miała 2-3 groźne sytuacje, jakby je wykorzystała, to byłoby jeszcze trudniej. Moja drużyna znowu pokazała swój charakter. Naszym problemem jest dogrywka. Jedziemy wkrótce do Sevilli i oczekiwałem, że będziemy grać przez 90 minut. Myślę, że ten pucharowy mecz zabrał nam jeszcze więcej sił niż te w ekstraklasie. Tutaj graliśmy przez 120 minut. Dodam jeszcze od siebie, że drużyna rywali bardzo mocno dzisiaj walczyła. 

Paweł Wtorek (Stal Stalowa Wola): Gratuluję trenerowi Levy'emu awansu do kolejnej rundy. Życzę zwycięstwa w dwumeczu z Sevillą. Dla nas to wielka przygoda, która właśnie się skończyła. Chcę z całego serca chłopcom podziękować za grę na 150 proc. swoich możliwości. Dali z siebie wszystko. Zaprezentowali naprawdę przyzwoity poziom w meczu ze Śląskiem. W pucharze jest trochę inna gra. Ustawiliśmy się i broniliśmy. Grę prowadził Śląsk Wrocław. W lidze jest trochę inaczej. Tu się zaczynają schody. Nie jest to takie proste.

Komentarze (1)
avatar
miro7
17.08.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
,,...Moja drużyna znowu pokazała swój charakter..."Levy,Ty robisz się już nudny i śmieszny!Co za charakter?!Z 2 -go ligową drużyną grać dogrywkę?!Powinni ich rozjechać w 1-ej połowie,a potem ćw Czytaj całość