Wisła - Arka: Udany debiut Marcelo

Kiedy obrońca Santosu przechodził do Wisły, zarówno działacze Mistrza Polski jak i kibice wiązali z nim ogromne nadzieje. Jak do tej pory Marcelo tylko raz pojawił się na boisku w koszulce z Białą Gwiazdą na piersi, było to przy okazji meczu Pucharu Polski z Lechią w Gdańsku. Prawdziwy chrzest bojowy piłkarz przeszedł w sobotę, zastępując na środku obrony Clebera.

Od pierwszych minut meczu Brazylijczyk imponował spokojem i pewnością w grze. Zwracają uwagę znakomite warunki fizyczne zawodnika, silny i wysoki Marcelo bez problemu radził sobie z piłkarzami Arki w pojedynkach główkowych. - Marcelo zagrał dziś bardzo pewnie, mogę powiedzieć że stanął na wysokości zadania i zgłosił mocno akces do gry w pierwszej jedenastce - podsumował trener Wisły Maciej Skorża.

W poczynaniach piłkarza widać było jeszcze drobne braki zrozumienia z kolegami drużyny, które częściowo mogą wynikać ze stosunkowo krótkiego jak na razie pobytu Marcelo w Krakowie, a częściowo z bariery językowej. Brazylijczyk deklaruje, że szybko nauczy się polskiego, jednak aby tak się stało należy jeszcze uzbroić się w cierpliwość.

Udany mecz w wykonaniu Marcelo wywołał spekulację na temat możliwości gry tego zawodnika we czwartek przeciw Tottenhamowi. Trener Skorża nie wykluczył takiej możliwości. - Teraz mocniej będę brał pod uwagę kandydaturę Marcelo w kontekście czwartku. Przed tym meczem zakładałem, że zdecyduję się na dwójkę Głowacki - Cleber, ale Marcelo ma również swoje atuty. Przede wszystkim dobra gra w powietrzu co jest bardzo istotnym elementem w walce z wyspiarzami. Mam klika dni na podjęcie decyzji i mam nadzieję że wybiorę dobrze - zakończył szkoleniowiec Mistrzów Polski.

Komentarze (0)