Faworyt jest jeden - zapowiedź meczu Legia Warszawa - Piast Gliwice

Faworyt tego spotkania wydaję się tylko jeden. Rozpędzona Legia mimo kilku kontuzji nie powinna mieć problemów z pokonaniem niżej notowanego rywala. - Jesteśmy zdecydowanym faworytem tego meczu. Ale trenerzy nie lubią takich spotkań. - mówił na dzisiejszej konferencji Jan Urban.

Legia przystąpi do tego spotkania bez kontuzjowanych Sebastiana Szałachowskiego, Pance Kumbeva, Jakuba Rzeźniczaka. W tej sytuacji nie wiadomo kto zagra na lewej pomocy. - Przy kontuzji Szałacha okazało się, że mam dwóch lewo-nożnych pomocników. Wcześniej miałem dobrze grających dwóch prawonożnych. Teraz ani Edson ani Rybus nie mają konkurencji ze strony Szałacha. Myślę, że zagrają obaj, nie wiem tylko który wyjdzie w pierwszej jedenastce - zastanawiał się szkoleniowiec Legii.

Sytuacja Piasta wygląda dramatycznie. Przegrał ostatnie cztery spotkania i zajmuje czternaste miejsce w tabeli. Drużynę z Gliwic również nękają kontuzje. Z Legią nie zagrają m.in. Marcin Adamek, Marcin Folc, Krzysztof Kukulski. Gliwicznie mimo tego, że wiedzą, że będzie ciężko, liczą na dobry wynik. - Nikt nas z tego meczu nie zwolni. Trzeba grać i próbować walczyć o dobry wynik - mówi menedżer zespołu Janusz Bodzioch. Z kolei na grę Legii może mieć wpływ 120 minut wtorkowego meczu z Wisłą Płock. Sobotni mecz to pierwsze spotkanie obu drużyn w historii.

Legia Warszawa - Piast Gliwice / sob 27.09.2008 godz. 17:30

Prawdopodobne składy:

Legia Warszawa: Mucha - Wawrzyniak, Choto, Astiz, Szala - Rybus, Roger, Borysiuk, Iwański, Radovic - Chinyama.

Piast Gliwice: Kasprzik - Michniewicz, Banaś, Nowak, Krzycki - Gzik, Kaszkowski, Szczyrba, Muszalik, Radzewicz - Koczon.

Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź).