Gdy ujawniono, że Thiago Alcantara posiada stosunkowo niezbyt wysoką klauzulę odstępnego w kontrakcie z Barceloną, o najlepszego piłkarza młodzieżowych mistrzostw Europy mocno zabiegać zaczął Manchester United. Transfer wydawał się realny, ale do gry wkroczył Bayern Monachium i błyskawicznie pozyskał wszechstronnego pomocnika.
- Jestem bardzo, bardzo zadowolony. Jeśli są w życiu dni, w których jest się całkowicie szczęśliwym, dla mnie taki dzień nastąpił właśnie dzisiaj. Wspaniale jest trafić do tak wielkiego klubu jak Bayern - przyznał 22-latek tuż po przybyciu do Niemiec. - Powody mojej decyzji? W dużej mierze historia klubu, który od dawna należy do najlepszych w Europie, a ponadto drużyna, która gra świetny i przyjemny dla oka futbol. Nie ukrywam, że dodatkowym impulsem była osoba Pepa Guardioli - zdradził.
Pod wodzą nowego szkoleniowca Bawarczyków Thiago zaczął w sezonie 2011/2012 regularnie występować w składzie Dumy Katalonii. - Znamy się od dłuższego czasu, Guardiola obdarzył mnie zaufaniem i dodał pewności siebie. Jestem wielkim fanem stylu gry, który preferuje ten trener. Jest niewielu szkoleniowców na świecie, którzy mają takie umiejętności jak Pep. Oczywiście był on ważnym powodem, dla którego wybrałem Bayern - wyjaśnił Alcantara.
Jednym z klubowych kolegów Thiago będzie jego rodak Javi Martinez. Kupiony przed rokiem za 40 mln euro Hiszpan obawiał się przeprowadzki do Niemiec, ale szybko zaaklimatyzował się w nowym miejscu. - Trochę rozmawiałem z Javim i mówił mi wyłącznie pozytywne rzeczy. Wiem, że Monachium jest pięknym miastem ze świetną atmosferą i ogromnym entuzjazmem dla futbolu. Rozpoczynam przygodę z Bayernem z nadzieją, że rozegram wiele meczów i pomogę klubowi w powtórzeniu sukcesów z ostatniego sezonu - zapowiedział.