Od pierwszych minut obie drużyny rozgrywały piłkę głównie w środku pola. Pierwszą groźną akcje stworzyli goście. Piotr Giel mocno uderzył na bramkę Floty, jednak znakomicie na posterunku spisał się Grzegorz Kasprzik. W kolejnych minutach kibice nie oglądali zbyt dużo klarownych sytuacji.
Pierwsza groźna akcja świnoujścian miała miejsce w 24. minucie, kiedy po uderzeniu Patryka Fryca piłka nieznacznie minęła bramkę Marcina Cabaja. Pomimo niezbyt piorunującej gry w 32. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Sebastian Olszar po podaniu Fryca zagrał w pole karne do Charleas Nwaogu, który umieścił piłkę pod poprzeczką. Do końca pierwszej połowy oba zespoły nie stworzyły groźnych sytuacji. Uderzenie Krzysztofa Bodzionego było niecelne, a Arkadiusza Aleksandra zbyt lekkie by móc zaskoczyć golkipera Sandecji.
Drugą część meczu od mocnego uderzenia rozpoczęli Wyspiarze. Aleksander zacentrował do Olszara, a ten mierzonym uderzeniem podwyższył prowadzenie. Goście po stracie kolejnego gola nie potrafili odpowiedzieć żadną akcją. Gospodarze natomiast w 56. minucie kolejny raz umieścili piłkę w siatce. Tym razem asystujący przy wcześniejszym golu Aleksander, ominął Cabaja i z ostrego kąta strzelił trzecią bramkę dla swojej drużyny.
Kolejne minuty upływały, a dominacja podopiecznych Tomasza Kafarskiego stawała się jeszcze bardziej wyraźna. Pojedyncze próby pokonania Kasprzika były albo niecelne albo zbyt słabe. W 68. minucie czerwoną kartką ukarany został Peter Petran, który nieprzepisowa zatrzymywał wychodzącego na czystą pozycję Nwaogu.
W końcowych minutach Flota nie forsowała już tempa, natomiast Sandecja pogodziła się z porażką. Ostatni cios zadał Marek Opałacz, który w doliczonym czasie gry pokonał Cabaja po raz czwarty. Dzięki tej wygranej biało-niebiescy awansowali na pozycję wicelidera i zbliżyli się do pierwszej Termalliki na jeden punkt.
Flota Świnoujście - Sandecja Nowy Sącz 4:0 (1:0)
1:0 - Charles Nwaogu 32'
2:0 - Sebastian Olszar 47'
3:0 - Arkadiusz Aleksander 56'
4:0 - Marek Opałacz 90'
Składy:
Flota: Kasprzik – Opałacz, Zalepa, Stasiak, Jasiński, Fryc, Bodziony (82' Gilewicz), Niewiada, Olszar (73' Śpiączka), Aleksander (65' Arifović), Nwaogu.
Sandecja: Cabaj - Czarnecki, Borovicanin (64' Mróz), Mójta, Cetrik, Bębenek (74' Szarek), Petran, Szczepański, Makuch, Giel, Tuszyński (77' Kurczynski).
Żółta kartka: Mójta (Sandecja).
Czerwona kartka: Peter Petran /67' - za faul/ (Sandecja).
Sędzia: Sebastian Tarnowski (Wrocław).