Polski golkiper miał bardzo mało pracy w sobotnie popołudnie. Tottenham Hotspur rozczarowywał na całej linii. To Southampton prowadziło grę i miało doskonałe sytuacje do zdobycia bramki. Pierwszej nie wykorzystał Nathaniel Clyne, kiedy będąc oko w oko z Hugo Llorisem uderzył tuż obok słupka. W tę część bramki trafił z rzutu wolnego Rickie Lambert.
Jedyny gol padł cztery minuty przed końcem. Niewidoczny Gareth Bale zbiegł z futbolówką z prawej strony do środka i oddał kapitalny strzał, którego nie miał szans zatrzymać Artur Boruc. To był jedyny gol w tym spotkaniu. Polski bramkarz wyróżnił się jeszcze w dwóch sytuacjach. W pierwszej połowie popisał się udanym... dryblingiem, a w drugiej fatalnie minął się z piłką po dośrodkowaniu z kornera.
Słabe spotkanie zobaczyli kibice na Liberty Stadium. Swansea City zremisowała z Manchesterem City, a goście nie zdobyli choćby bramki.
Dużo więcej goli było choćby na Craven Cottage. Reading FC, które już spadło do The Championship, pokazało się z bardzo dobrej strony, ogrywając Fulham Londyn aż 4:2. O życie nadal walczy Wigan Athletic i w kluczowym meczu z West Bromwich Albion wygrało 3:2.
Wyniki sobotnich meczów 35. kolejki Premier League:
Fulham Londyn - Reading FC 2:4 (0:1)
0:1 - Robson-Kanu (k.) 12'
0:2 - Robson-Kanu 62'
1:2 - Ruiz Gonzalez 70'
1:3 - Le Fondre 75'
2:3 - Ruiz Gonzalez 77'
2:4 - Karacan 83'
Norwich City - Aston Villa 1:2 (0:0)
0:1 - Agbonlahor 55'
1:1 - Holt (k.) 74'
1:2 - Agbonlahor 89'
Swansea City - Manchester City 0:0
Tottenham Hotspur - Southampton 1:0 (0:0)
1:0 - Bale 86'
West Bromwich Albion - Wigan Athletic 2:3 (1:1)
1:0 - Long 28'
1:1 - Kone 39'
2:1 - McAuley 50'
2:2 - McArthur 58'
2:3 - McManaman 80'
West Ham United - Newcastle United 0:0
Queens Park Rangers - Arsenal Londyn, 18:30