Niemiec chciałby mieć kartę zawodniczą na ręku po zakończeniu Euro 2008, dlatego też nie zamierza wiązać się na dłużej z Borussią. Nie wiadomo, jak na decyzję 38-letniego reprezentanta Niemiec zareagują włodarze BVB, ale pewne jest, że Lehmann jest w stanie spędzić nawet najbliższe pół roku na ławce rezerwowych Arsenalu, byle tylko po zakończeniu sezonu mieć kartę na ręku i pertraktować, bez stron trzecich, z potencjalnymi pracodawcami.
- Jeżeli moje prywatne żądania zostaną spełnione, wówczas jestem skłonny od razu opuścić Arsenal. Na pewno jednak nie podpiszę dłuższej niż na pół roku umowy z nowym klubem, bo w lipcu chcę mieć możliwość dokonania samodzielnego wybrou nowego klubu - powiedział dla The Sun Jens Lehmann.