- Co tu dużo gadać, z San Marino zagraliśmy po prostu beznadziejny mecz. Takie spotkania też czasem muszą się zdarzać. 2:0 z San Marino to nie jest powód do dumy, podobnie jak 1:1 ze Słowenią. Musimy wyciągnąć wnioski z tych dwóch spotkań i ostro wziąć się do roboty. Przecież jeszcze w tym roku czekają nas mecze z dużo mocniejszymi rywalami, choćby z Czechami. Z taką grą nie mamy z nimi szans - powiedział Super Expressowi Robert Lewandowski, który zdobył jedną z bramek przeciwko San Marino.
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)