Bundesliga: Artiom Rudnev pudłował na potęgę i dostał burę od kolegi (wideo)

W 25. kolejce Artiom Rudnev był bohaterem Hamburgera SV, ale w kolejnym meczu zawiódł na całej linii. Zobacz sytuacje niewykorzystane przez byłą gwiazdę Lecha Poznań.

W sobotnie popołudnie Hamburger SV nieoczekiwanie uległ na własnym terenie 0:1 zajmującemu 16. miejsce w ligowej tabeli FC Augsburg. Zespół Thorstena Finka atakował, stwarzał dogodne sytuacje, jednak Mohamed Amsif ostatecznie ani razu nie skapitulował.

Najbliższy zdobycia gola dla Rothosen był najlepszy strzelec drużyny Artiom Rudnev. W 28. minucie król strzelców T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2011/2012 dostał precyzyjne dośrodkowanie od Marcella Jansena, miał przed sobą pustą bramkę i... nie trafił w piłkę. W 40. minucie Łotysz stanął przed niemal identyczną okazją (tym razem centrował Dennis Aogo) i ponownie chybił! "Co robi Rudnev?!" - zastanawiali się dziennikarze Bildu w relacji live.

Pudła Rudneva miały decydujący wpływ na wynik. - To były 120-procentowe sytuacje. Jeśli dalej będziemy marnować takie szanse, nic nie osiągniemy - skrytykował napastnika Marcell Jansen.

Zmarnowane sytuacje przez Rudneva od 2:55 i 4:00:

Komentarze (0)