Porażką zakończyli przygotowania do rundy wiosennej piłkarze Ruchu Chorzów. Niebiescy przegrali z mistrzem Kazachstanu Szachtiorem Karaganda, z którym 2,5 roku temu rywalizowali w eliminacjach do Ligi Europy.
Pojedynku z Kazachami wicemistrzowie Polskie nie musieli przegrać. Niebiescy prezentowali się lepiej od rywali i trzy minuty przed przerwą, w zamieszaniu podbramkowym gola dla Niebieskich zdobył pomocnik Arkadiusz Lewiński.
W drugiej połowie Ruch dominował na placu gry, mógł podwyższyć prowadzenie, ale m.in. po strzale Grzegorza Kuświka zmierzającą do siatki piłkę wybił jeden z obrońców Szachtiora.
Mistrzowie Kazachstanu do wyrównania doprowadzili w 77. minucie. Po stałym fragmencie gry i błędzie obrony Niebieskich wyrównał Rikoniczienko. W ostatnich minutach Szachtior wykorzystał kolejny błąd obrony Ruchu i zdobył zwycięskiego gola.
Ostatecznie mecz, który chorzowianie powinni wygrać, Ruch przegrał. Zły na swoich podopiecznych był trener Jacek Zieliński. - Nie mogę zrozumieć jak mogliśmy przegrać taki mecz. Do 60 minuty nasza gra wyglądała naprawdę nieźle i wtedy zamiast dobić przeciwnika pozwoliliśmy mu rozwinąć skrzydła. Szachtior skoncentrował się na tym, co wychodziło mu najlepiej, czyli na stałych fragmentach gry, a my daliśmy się dwa razy przepchnąć przy własnej bramce i we efekcie przegraliśmy mecz. Szkoda naszego zdrowia, bo w takich spotkaniach to my powinniśmy być górą - martwił się po spotkaniu, cytowany przez oficjalną stronę chorzowian, szkoleniowiec.
Ruch Chorzów - Szachtior Karaganda 1:2 (1:0)
1-0 - Lewiński 42'
1-1 - Rikoniczienko 77'
1-2 - Gabojuszow 86'
Skład Ruchu Chorzów:
Pesković – Kikut, Baszczyński, Djokić, Konczkowski (60' Chwastek) – Tymiński (65'
Malinowski), Lewiński (46' Stawarczyk) – Zieńczuk (65' Smektała), Starzyński (46'Kuświk), Janoszka – Jankowski (60' Panka).