Kazimierz Greń dla SportoweFakty.pl: Nie chciałbym żadnemu z miast ujmować, ale...

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej znów zagoszczą w naszym kraju? Jeżeli tak, to w jakim mieście? Swoje zdanie na ten temat ma Kazimierz Greń, członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2020 roku odbędą się w trzynastu miastach Starego Kontynentu. Polska może wytypować dwa, które będą ubiegać się o organizację meczów. - Nie chciałbym żadnemu z miast nic ujmować, ale myślę, że mamy największy stadion w środku Polski, gdzie łatwo dojechać. Sądzę, że byłaby to Warszawa - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Kazimierz Greń.

Nowa formuła organizacji Euro wywołuje jednak wiele kontrowersji. Nie podoba się ona zwłaszcza kibicom, którzy twierdzą, że zabije to całą atmosferę zmagań pomiędzy najlepszymi europejskimi ekipami. - Trudno w tej chwili oceniać, bo to dopiero będzie próba. UEFA po raz pierwszy podjęła taką decyzję. Są oczywiście zwolennicy i przeciwnicy tego. Są też osoby, które będą się temu przyglądać - to ta grupa pośrodku. Jak się wszystko uda, będzie dobrze, to będą chwalić. Jeśli się coś nie uda - będą negować. Trudno cokolwiek powiedzieć. To pierwsza taka decyzja. Można się z tego wycofać, ale na tę chwilę ta próba jest podjęta. Zobaczymy, jak ona wyjdzie. Dzisiaj za wcześnie ją oceniać, bo impreza się jeszcze nie odbyła - zaznacza członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Trzeba zadać sobie jednak fundamentalne pytanie, czy Polska w ogóle dostanie prawo zorganizowania choćby jednego spotkania. - Głęboko w to wierzę. Wynik sportowy na Euro 2012 był bardzo słaby, ale jako organizatorzy Polacy wywiązali się znakomicie. To wszystko jest jeszcze świeże. O tym się mówi, komentuje. Ludzie gratulują, chociaż upłynęło już troszeczkę czasu. Umiemy organizować. Mamy piękne stadiony i uważam, że powinniśmy dostać taką imprezę - podsumował Kazimierz Greń.

Źródło artykułu: