GKS Katowice uniknął kolejnej w ostatnich miesiącach kadrowej rewolucji i bez znaczących osłabień przygotowuje się do rundy wiosennej na zgrupowaniu w Dzierżoniowie. O angaż w śląskim klubie walczyło na początku obozu pięciu zawodników. Ich grono w ostatnich dniach się jednak przetasowało, a w miejsce tych, którzy testy oblali dojechali nowi piłkarze.
Bliscy transferu na Bukową są dziś Bartosz Nowak i Dominik Sadzawicki z Gwarka Zabrze. Nazwisko tego drugiego kibicom drużyny ze stolicy Górnego Śląska nie jest obce, gdyż ojciec piłkarza Krzysztof Sadzawicki bronił barw GieKSy w latach 2001-2004 i 2006-2007.
Grono graczy testowanych uzupełniają Sławomira Duda z Przeboju Wolbrom i Łukasz Budziłek, rezerwowy jesienią bramkarz GKS Bełchatów. Już w trakcie zgrupowania do katowickiej drużyny dołączył Adrian Jurkowski z ŁKS Łódź, Jarosław Ratajczak z Lecha Poznań, Jewhen Radionow z Ursusa Warszawa, Dawid Szwarga ze Szczakowianki Jaworzno i Damian Nowak z Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Rywalizację między słupkami katowickiej bramki miał wzmocnić Arkadiusz Fabiański, brat byłego reprezentanta Polski i bramkarza Arsenalu Londyn. Golkiper Ilanki Rzepin wystąpił w środowym meczu kontrolnym GKS z Polonią Świdnica (3:1), puszczając jedną bramkę. Ogólnie swoim występem jednak nie zachwycił i decyzją sztabu szkoleniowego opuścił już zgrupowanie.
GKS Katowice zakończy pobyt w Dzierżoniowie dwoma sobotnimi meczami kontrolnymi z drugoligowymi Chrobrym Głogów i KS Polkowice. Po tych spotkaniach zapadną kadrowe decyzje dotyczące graczy walczących o angaż przy Bukowej.