W 2. kolejce Bundesligi FC Nuernberg nieoczekiwanie odebrał punkty Borussii Dortmund, remisując z mistrzem Niemiec 1:1. Na listę strzelców wpisał się nie Robert Lewandowski, a Jakub Błaszczykowski. Polskiego napastnika skutecznie w tym meczu zatrzymał Timm Klose. Według ocen Kickera Szwajcar to najlepszy po Dante z Bayernu stoper w całej Bundeslidze.
Czy w piątek Klose ponownie upora się z "Lewym", tym razem na Signal Iduna Park? - Mój najtrudniejszy przeciwnik? Oczywiście Robert Lewandowski. W ostatnim okresie nabrał mnóstwo pewności siebie, która aż z niego kipi. Jest wysoki i silny, a przy tym bardzo zaawansowany technicznie - tłumaczy 24-latek.
- Lewandowskiemu ekstremalnie trudno jest zabrać piłkę, ponieważ jest świetnie zbudowany fizycznie. Walka z nim to wyjątkowo ciężkie zadanie, ale równocześnie trzeba przyznać, że rywalizowanie z najlepszymi piłkarzami sprawia wiele przyjemności - chwali Polaka Klose.
Po 18 kolejkach sezonu 2012/2013 snajper BVB ma w dorobku 11 goli. Domowy pojedynek z zajmującym 15. miejsce w tabeli FCN to świetna okazja do zdobycia kolejnych bramek i doścignięcia w klasyfikacji strzelców Alexandra Meiera (12 goli) oraz Stefana Kiesslinga (13 goli).