Defensywny problem Mourinho
Już na samym początku roku spory ból głowy ma Jose Mourinho. Trener Realu Madryt w niedzielnym meczu przeciwko Realowi Sociedad najprawdopodobniej nie będzie mógł skorzystać z pięciu obrońców! Do kontuzjowanych Marcelo, Fabio Coentrao i Raula Albiola dołączył bowiem Pepe, a w poprzednim spotkaniu swoją piątą żółtą kartkę obejrzał Sergio Ramos.
W tej sytuacji jedynie na prawej stronie wystąpi etatowy gracz podstawowej jedenastki - Alvaro Arbeloa. Dziennik Marca typuje, że 4-osobową linię skompletują piłkarze, którzy w tym sezonie łącznie zagrali w zaledwie sześciu meczach!
Środek obrony powinni stworzyć Raphael Varane (299 minut w tym sezonie) oraz Ricardo Carvalho (wciąż bez gry). Z kolei na lewej flance będzie biegać młody Nacho (54 minuty). Nic dziwnego, że na pierwszym noworocznym treningu pojawiło się aż trzech obrońców z Realu Madryt C. Może któryś z nich będzie miał okazję na wielki debiut w pierwszej ekipie?
Tymczasem według doniesień ASa The Special One przywróci do pierwszego składu wielkiego nieobecnego ostatniego ligowego meczu - bramkarza Ikera Casillasa.
Pierwsze transfery w Hiszpanii
Tuż po otwarciu okienka transferowego z ofensywnym pomocnikiem Miroslavem Stevanoviciem porozumiała się Sevilla FC, która na pierwszy zakup wydała 1,2 mln euro. Również inne kluby są już o krok od styczniowych wzmocnień. Kwestią godzin pozostają bowiem półroczne wypożyczenia obrońcy Vadima Demidova z Eintrachtu Frankfurt do Celty Vigo oraz pomocnika Recio z Malagi CF do Granady CF.
Ronaldo nie myśli o przyszłości, ale wierzy w mistrzostwo
Jeszcze w 2012 roku głośnym echem odbiły się informacje o możliwym powrocie Cristiano Ronaldo do Manchesteru United. Nic dziwnego, że na konferencji prasowej z udziałem Portugalczyka jedno z pierwszych pytań dotyczyło przedłużenia umowy z Realem Madryt.
- To nie jest teraz ważne. Musimy jedynie wygrywać kolejne mecze. Wciąż walczymy o ligę, a także występujemy w rozgrywkach Pucharu Króla i Ligi Mistrzów - odpowiedział popularny CR7.