- Chcemy pomóc zawodnikom, którzy w tej chwili są bez kontraktów w lepszym przygotowaniu się do rozgrywek. Stąd pomysł takiego zgrupowania. Piłkarze będą trenowali w Wodzisławiu od 10 do 19 stycznia. Na razie zgłosiło się ośmiu piłkarzy z różnych regionów Polski, ale myślę, że ta liczba jeszcze wzrośnie. Koszt obozu to 3,5 tys. złotych. Latem byłoby z pewnością taniej, ale teraz trzeba wynająć salę i trenować na sztucznej nawierzchni - poinformował na łamach Faktu Dariusz Kozielski, były prezes Odry Wodzisław.
Zajęcia z bezrobotnymi piłkarzami (zgłosiło się już ich ośmiu) poprowadzą Paweł Sibik i Piotr Sowisz. W Niemczech takie zgrupowania to nic nowego. Co więcej, 85 procent uczestników obozu znajduje potem zatrudnienie. Ciekawe, jak będzie to wyglądało w Polsce?
Źródło: Fakt