Zabrzanie wyceniają swojego piłkarza na 2 mln euro i Niemcy są gotowi tyle zapłacić, piłkarz jest bliski porozumienia z Bayerem, ale do transferu może nie dojść.
Trener Górnik Zabrze uważa, że na Miliku można zarobić więcej, ale później, a piłkarz najlepiej zrobi, jeśli zostanie jeszcze w obecnej drużynie. - W tej chwili wyzwaniem powinna być dla niego gra z Górnikiem Zabrze o najwyższe cele w lidze, walka o koronę króla strzelców i nic więcej - przekonuje w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Adam Nawałka przekonał do swoich racji prezydent Zabrza Małgorzatę Mańkę-Szulik, a władze miasta są udziałowcem klubu i bez zgody magistratu do transferu nie dojdzie.
Źródło: Przegląd Sportowy