Klub z Lubina został ukarany odjęciem trzech punktów i 300 tys. złotych grzywny. Sprawa dotyczyła ustawienia wyniku meczu z Cracovią w maju 2006 roku. Trenerem piłkarzy z Lubina był wówczas Franciszek Smuda. Była to druga kara nałożona na Zagłębie Lubin za udział w aferze korupcyjnej. W 2008 roku klub został zdegradowany z ekstraklasy do I ligi za kupowanie meczów w sezonie 2003/04, gdy walczył o awans do najwyższej klasy.
Lubinianie cały czas zamierzają jednak walczyć o to, aby trzy punkty zostały im dopisane. Zagłębie początek sezonu miało słaby, ale końcówkę już bardzo dobrą. Dodatkowe trzy punkty sprawiłyby, że Miedziowi nie byliby bez szans na walkę o udział w europejskich pucharach. - Początek nie był najlepszy, ale potem graliśmy lepiej. Pniemy się w górę tabeli i nie mamy dużej straty do czołówki. Gdyby nie te minus trzy punkty... Miejmy nadzieję, że uda się jeszcze coś z tym zrobić i je odzyskamy. Drugi raz Zagłębie jest karane, a nikogo z zawodników w tym czasie nie było w klubie - powiedział Szymon Pawłowski.
W podobnym tonie wypowiadają się także inni piłkarze tej drużyny. - Szkoda, że wcześniej potraciliśmy punkty. Poza tym ta kara za korupcję... Mielibyśmy teraz 21 punktów. Na pewno jednak będziemy chcieli zacząć dobrze wiosnę i kontynuować passę - zaznaczył Maciej Małkowski.
W ostatniej kolejce w 2012 roku Zagłębie pewnie pokonało 4:1 Wisłę Kraków. Już po szesnastu minutach Miedziowi prowadzili 3:0. - Chcieliśmy zaatakować Wisłę od początku i strzelić jakąś bramkę. To się udało, lecz nie spodziewaliśmy się, że po dwudziestu minutach będziemy prowadzić aż 3:0 - zaznaczył Małkowski, który rozegrał bardzo dobre spotkanie z drużyną z Krakowa. Nie zgadzał się on jednak z twierdzeniem, że w tym meczu Biała Gwiazda była po prostu słaba. - Wisła to klasowa drużyna. Mimo słabszych wyników w ostatnim czasie, mają w swoim składzie piłkarzy, którzy jedną akcją potrafią zmienić losy meczu - powiedział. - Dlaczego po takich meczach mówi się, że Wisła zagrała słabo, a nie, że to Zagłębie zagrało tak dobrze? - zastanawiał się Małkowski.