W piątek SKWK na łamach swojej witryny internetowej zamieściło oświadczenie dotyczące niedzielnego spotkania 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy ze Śląskiem. Bojkot to reakcja na wydarzenia, które miały miejsce po ostatnim meczu przy ul. Reymonta 22 z Lechem Poznań, po którym trybuna C została zamknięta przez Wojewodę Małpolskiego, a Wisła jako klub zapowiedział, że będzie współpracować ze wszystkimi służbami, które pomogą uporać się z problemami na trybunach. Dodatkowo klub zabronił kibicom do odwołania wnoszenia i prezentowania na trybunach sektorówek.
Oświadczenie SKWK:
"Osoby decyzyjne ruchu kibicowskiego na Wiśle ustaliły następujące kroki:
Na mecz ze Śląskiem przychodzimy normalnie. Jednak w związku ostatnimi wydarzeniami, działaniami klubu, wojewody i policji postanowiliśmy, że nie będzie prowadzony zorganizowany doping.
Na spotkaniu z wrocławianami SKWK pragnie podziękować dobroczyńcy piłkarskiej Wisły Kraków Bogusławowi Cupiałowi. W tym roku minie 15 lat od, kiedy biznesman z Myślenic zainwestował swoje pieniądze i doprowadził nasz klub do świetności. To dzięki właścicielowi w ostatnich latach mogliśmy świętować wiele sukcesów, cieszyć się z dobrej gry naszych futbolistów na arenach europejskich. Przeżyliśmy piękne chwile, których nie doświadczyły pokolenia starszych kibiców Białej Gwiazdy. Wyjątkową niespodzianką podczas meczu ze Śląskiem ma być skromna oprawa. W takiej formie chcieliśmy podziękować Wielkiemu Wiślakowi, którego szanujemy i będziemy szanować dalej, bez względu na to jak prezentuje się teraz Wisła i jak będzie prezentować się w przyszłości. Wierzymy jednocześnie, że dla Białej Gwiazdy nadejdą lepsze czasy.
Ultrasi Wisły nigdy nie informowali o swoich oprawach przed meczem, ale w tym wypadku mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową. W ramach podziękowania Panu Cupiałowi stworzona została sektorówka, która w świetle ostatnich zmian w regulaminie jest zakazana. Chęć zaprezentowania jej na niedzielnym meczu została zgłoszona do klubu, czekamy na decyzję zarządu".
Trener Wisły Tomasz Kulawik sądzi, że taka reakcja trybun może mieć wpływ na grę jego drużyny: - To ma duże znaczenie, bo przecież gra się dla kibiców. Kibic, jest dwunastym zawodnikiem. Piłkarze chcieliby mieć wsparcie. Gra nie zawsze układa się tak, jakby kibic chciał, ale bycie z drużyną od początku do końca też o czymś świadczy.