Obraniak stracił formę, Tytoń wciąż na ławce

Na niespełna dwa tygodnie przed meczem z Anglią sytuacja Przemysława Tytonia w PSV Eindhoven jest nie do pozazdroszczenia. Formą z początku sezonu stracił natomiast Ludovic Obraniak.

Ludovic Obraniak znalazł się w podstawowym składzie Girondins Bordeaux na mecz Ligi Europejskiej z Newcastle United (0:3). Reprezentant Polski rozegrał 45 minut i po przerwie nie pojawił się już na boisku. "Nie stworzył zagrożenia, jakiego można było oczekiwać" - skomentował portal goal.com.

To nie pierwszy słaby występ "Ludo". Za ostatnie dwa mecze ligowe - z Ajaccio i Lyonem - doświadczony pomocnik otrzymywał od L'Equipe najgorsze noty w drużynie - "4" w 10-stopniowej skali.

O ile Obraniak może liczyć na regularne występy, o tyle Przemysław Tytoń od kilku tygodni jest tylko rezerwowym. Numer 1 w bramce kadry Waldemara Fornalika nie zagrał z Dnipro (0:2), Feyenoordem (3:0), Venlo (6:0) i w czwartek w LE z Napoli. PSV Eindhoven pewnie pokonało Włochów 3:0, a stojący między słupkami Boy Waterman ponownie zachował czyste konto.

Przed zgrupowaniem reprezentacji PSV zmierzy się jeszcze z NAC Breda (10 października), ale nie ma co liczyć, że Dick Advocaat postawi na Tytonia.

Komentarze (6)
avatar
pablo80
5.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nigdy nie przepadałem za Tytoniem, słabo gra na przedpolu, zawsze go przelobują, albo wcisną po długim słupku i to jest fakt, wolę Kuszczaka, wpuści czasem babola, ale bardzo rzadko, a jest pew Czytaj całość
avatar
Arcadius
5.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczyłęm ze jednak Tytoń zaraz wróci do bramki PSV... w takim wypadku nie wiem kto lepszy, grający i zbierający niezłe recenzje Kuszczak czy niegrający już od kilku spotkań Tytoń, ktory jednak Czytaj całość
avatar
derek
4.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i tak obaj mają pewne miejsce u Fornalika w wyjściowej jedenastce. nie wyobrażam sobie polskiej bramki bez Przemka Tytonia 
avatar
marco_er
4.10.2012
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
oby Obraniakowi nie odwiesili tego zawieszenia na mecz z Anglią, bo jeszcze zagra i zawali...