Grzegorz Sandomierski od momentu wypożyczenia na Ewood Park nie pojawił się ani razu choćby na ławce rezerwowych Blackburn Rovers. Ciągle broni Paul Robinson, chociaż puścił 12 bramek w dziewięciu meczach. Tym razem Rovers rywalizowali z Nottingham Forest.
Na ławce rezerwowych pojedynek rozpoczął Radosław Majewski. W ostatniej kolejce Polak nie pojawił się na murawie, ale tym razem menedżer sięgnął po niego w 63. minucie. "Maja" nie zdołał jednak zmienić wyniku i pojedynek zakończył się remisem 0:0.