Na początku pojedynku przy stanie 0:0 Miroslav Klose po dośrodkowaniu z rzutu wolnego pokonał Morgana De Sanctisa, sprytnie trącając piłkę rękę. W podbramkowym zamieszaniu sytuacja nie była zbyt dobrze widoczna i uszła uwadze arbitra Luki Bantiego, który początkowo gola uznał.
Gdy wściekli zawodnicy SSC Napoli próbowali wymóc na sędzim zmianę decyzji, napastnik reprezentacji Niemiec przyznał się, że zdobył bramkę w sposób nieprzepisowy. - Nie wiem, jak skończyłoby się to spotkanie, gdyby nie honorowe zachowanie Klosego - powiedział po wygranym 3:0 pojedynku trener gospodarzy, Walter Mazzarri. - Klose z pewnością zostanie nagrodzony - dodał obrońca SSC, Paolo Cannavaro.
[dailymotion=xtw9m9]